Płyny micelarne to mój absolutny must have jeśli chodzi o demakijaż. Ale to na pewno już wiecie. Bardzo często testuję z tej kategorii różne produkty. Głównie po to aby wypróbować coś nowego i nie przyzwyczajać skóry do tych samych składników zawartych w danym kosmetyku.
Płyn micelarny, o którym dzisiaj Wam opowiem sprawdzi się u osób ze skórą delikatną, alergiczną i wrażliwą. Jeżeli poszukujecie delikatnego kosmetyku do demakijażu to zapraszam do czytania.
Opakowanie:
Opakowanie z dozownikiem, wymuszającym kliknięcie zostało wykonane z miękkiego przeźroczystego plastiku. Lubię takie opakowania, bo wiem ile kosmetyku zużyłam, a ile jeszcze mi zostało. Butelka jest poręczna, okrągła, dobrze mieści się w dłoni, nie wyślizguje się. Płyn ma 200 ml, czyli standardową pojemność, która starcza na około trzy lub cztery tygodnie regularnego stosowania.
Zapach, konsystencja, działanie:
Zachwyciłam się tym płynem gdy użyłam go po raz pierwszy, ponieważ cudownie pachnie. Używanie go to sama przyjemność właśnie z powodu pięknego zapachu, oprócz woni, która wydobywa się z butelki zaraz po jej otworzeniu, zapach ten pozostaje przez jakiś czas na skórze. Zapach ten jest delikatny, niedrażniący. Mogłabym porównać go do zapachu konwalii, których zapach uwielbiam a niestety jestem na nie uczulona. Na szczęście płyn pomimo, że zapachem przypomina konwalie, w składzie ich nie posiada dlatego bez obaw mogłam po niego sięgnąć i bezpiecznie używać.
Konsystencja płynu jest rzadka, wodnista, płyn nie pozostawia lepkiej, śliskiej ani tłustej warstwy. Skóra jest odświeżona, aksamitnie gładka i nawilżona. Podczas demakijażu oczu, nie powoduje tak zwanego "widzenia przez mgłę" ani uczucia szczypania, które zdarza się przy stosowaniu innych płynów. Na plus zasługuje fakt, iż producent nie zastosował w składzie alkoholu, dzięki czemu płyn nie wysusza i nie podrażnia skóry. Kosmetyk dobrze oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, jak również radzi sobie z rozpuszczeniem, a następnie całkowitym usunięciem tuszu, cieni z powiek czy podkładu. Dodatkowo płyn reguluje wydzielanie sebum i działa kojąco na stany zapalne, wypryski szybciej się goją. Za przywrócenie równowagi mojej tłustej cerze prawdopodobnie odpowiada ekstrakt z rozmarynu, który ma działanie przeciwzapalne i skutecznie wspomaga walkę z wolnymi rodnikami.
Cena, dostępność:
Koametyki Dermedic sprzedawane są w większości aptek w całej Polsce, ponieważ są zaliczane do dermokosmetyków. Na stronie producenta szybko i łatwo znajdziecie, gdzie najbliżej Waszego miejsca zamieszkania są one dostępne. Cena płynu Dermedic Normacne Preventi to około 20 zł. Myślę, że ze względu na jakość i działanie antybakteryjne warto go wypróbować, szczególnie gdy posiadacie skórę mieszaną, tłustą lub wrażliwą i poszukujecie kosmetyku, który nie tylko oczyszcza ale i pielęgnuje, jednocześnie chroniąc skórę.
Znacie kosmetyki Dermedic?