Łamliwość i kruchość paznokci to drażliwy i dość powszechny temat. Niska temperatura powietrza, wykonywane notorycznie prace domowe, styczność z detergentami mogą przyczynić się do osłabienia płytki. Innym powodem może być przebyta choroba. Jak sobie pomóc aby paznokcie stały się twardsze, szybciej rosły i nie pękały? Postaram się na to pytanie odpowiedzieć w dzisiejszym poście, przy okazji recenzując preparat, który pomógł mi pozbyć się tych dolegliwości.
Z łamliwością paznokci nie walczę od dziś. Mniej więcej na drugim roku studiów zauważyłam u mnie tę przypadłość. Moje paznokcie bardzo reagowały na skoki temperatur. Zauważyłam najlepszą ich kondycję w okresie wiosny i lata. Jesień i zima nie wpływają na nie dobrze. Stosowałam wiele preparatów. Skusiłam się nawet na odzywkę z formaldehydem... Pewnie nie ja pierwsza powiem Wam, że efekt był, osiągnęłam dłuższe i twardsze paznokcie. Niestety na krótko i z jeszcze bardziej uciążliwą przypadłością - rozdwajaniem. Najpierw to z nim musiałam sobie poradzić. Na szczęście nie trwało to długo i pomogło olejowanie, które na dobre weszło mi w krew. Zwłaszcza, że moje skórki wokół paznokci muszą być stale nawilżane bo inaczej wyglądają tragicznie. Słowem wstępu zdradziłam Wam rytuały mojej prawie codziennej pielęgnacji.
Odżywek w mojej kosmetyczce było wiele, z licznym składem. Stosowałam odżywki z keratyną, wapniem, jedwabiem, pestkami moreli, ekstraktem z truskawek itd. Pomimo ciągłego odżywiania paznokci, pokrywania zabezpieczającą bazą przed malowaniem, wciąż nie były takie jakbym tego sobie życzyła. Bardzo rzadko nosiłam całkowicie "gołe" paznokcie. Wiem, lakier również może niszczyć paznokcie ale ja wybieram tylko sprawdzone marki. Zrezygnowałam nawet z lakierów brokatowych, piaskowych itp., które ciężko jest zmyć i co wpływać może na pogorszenie stanu płytki paznokciowej.
Odżywka z Bielendy bardzo mnie zaciekawiła. Obawiałam się, że skoro preparat jest wielofunkcyjny, że nie będzie on spełniał swoich podstawowych zadań. Niepotrzebnie...
Odżywkę zaczęłam stosować mniej więcej w pod koniec kwietnia. Przez cały maj nie pomalowałam ani razu paznokci kolorowym lakierem, co było moim największym rekordem w historii prowadzenia bloga urodowego :). Stosowałam ją aplikując kilka warstw, jedna po drugiej gdy poprzednia wyschła. Nosiłam odżywkę na paznokciach trzy, czasem cztery dni, zmywałam i aplikowałam od nowa. Już po dwóch tygodniach widziałam różnicę.
Oceńmy zatem obietnice producenta:
Czy utwardza płytkę?
Na moje paznokcie nie działała wcześniej żadna odżywka w ten sposób, a efekt utwardzenia był ale znikomy. Podczas stosowania odżywki od Bielendy utwardzenie paznokci pojawia się stopniowo. Producent nie wskazuje po jakim czasie ma ono nastąpić. Domniemam, że wskutek regularnego stosowania bowiem jeszcze na rynku nie pojawił się preparat, po którym od razu po aplikacji płytka byłaby utwardzona. Ja utwardzenie zauważyłam mniej więcej po około dwóch tygodniach regularnego stosowania (jak aplikowałam produkt i jak często opisałam powyżej). Mam na myśli utwardzenie zauważalne na paznokciach bez pomalowania ich żadnym lakierem czy odżywką.
Czy odżywia paznokcie?
W przypadku odżywki Bielendy łatwo to stwierdzić ponieważ paznokcie szybciej rosną, pomimo braku w składzie keratyny. TUTAJ możecie zobaczyć jak wyglądają moje paznokcie podczas kuracji tą odżywką.
Czy zwiększa odporność na uszkodzenia?
Paznokcie są odporne na uszkodzenia gdy są pomalowane odzywką, szczególnie po dwóch warstwach. Wtedy odzywka chroni je przed możliwymi uszkodzeniami. Odporność na uszkodzenia niepomalowanych paznokcie pojawia się dopiero po wspomnianych wyżej dwóch tygodniach stosowania. Bynajmniej tak było w moim przypadku. Odżywka tworzy na paznokciu gumową powłokę która działa na zasadzie bazy i w ten sposób chroni paznokieć przed zewnętrznymi uszkodzeniami.
Czy wzmacnia płytkę?
To oczywiste, że tak. Utwardza a więc i wzmacnia. Znów powtórzę się, że nie od razu następuje efekt a wskutek regularnego stosowania.
Czy zwiększa wytrzymałość lakieru do paznokci?
W stu procentach mogę to potwierdzić. Może nie każdy lakier przedłuża ale lakiery z firmy Golden Rose tak, o co najmniej dwa lub trzy dni. Dzięki opisanemu wyżej mechanizmowi i warstwie, która tworzy jakby gumową bazę, nałożenie jej na lakier pozwala na zwiększenie wytrzymałości lakieru.
Czy nadaje piękny diamentowy połysk?
Czy nadaje piękny naturalny połysk?
Odzywka nadaje połysk, po jednej warstwie wygląda na naturalny, po aplikacji kilu warstw jest diamentowym lub przypominającym efekt sztucznych paznokci. Może zatem posłużyć jako top coat bo również dobrze się sprawdza nadając połysk lakierom.
Czy jest zauważalny efekt wyrównania i wygładzenia płytki?
Jeśli aplikujemy odżywkę regularnie efekt wyrównania bruzd na płytce jest widoczny. Ponadto zauważalny jest efekt delikatnego wybielenia paznokci, czego nie obiecuje producent a uważam, że jest to istotna informacja.
Czy łatwo się aplikuje?
Czy szybko schnie?
Odżywkę bardzo łatwo aplikuje się na paznokieć, jej konsystencja jest lejąca ale dobrze przyczepia się do paznokcia. Nie klei się zbytnio ani nie tworzy nieestetycznych bąbelków. Nie schodzi także płatami, co jest minusem wielu innych odżywek an rynku! Nawet nałożenie kilku warstw po sobie scala je w jedną. Odżywka szybko schnie, powiedziałabym nawet, że schnie błyskawicznie. Zazwyczaj maluję paznokcie przed snem. Nakładam trzy warstwy a jedna schnie około pół minuty. Dla mnie wynik rewelacyjny!
Na plus zasługuje również bardzo precyzyjny pędzelek, którym przyjemnie nakłada się odzywkę na paznokcie.
Według mnie odżywka spisuje się rewelacyjnie i jest godna polecenia. Ja nadal ją stosuję. W tej serii pojawiły się również: - CC MAGIC NAILS REPAIR EXTREME 10w1 Multifunkcyjna REGENERUJĄCA odżywka – serum do paznokci Z WITAMINAMI 11 ml
- CC MAGIC NAILS POWER EXTREME 10w1 Multifunkcyjna WZMACNIAJĄCA odżywka – serum do paznokci Z PERŁĄ 11 ml
- CC MAGIC NAILS Care eXtreme Serum z OLEJKIEM MARULA do regeneracji skórek i paznokci 11 ml
- CC MAGIC NAILS Cuticle STOP eXtreme Skuteczny preparat błyskawicznie USUWAJĄCY uporczywe skórki i zgrubienia 12 ml
Dwóch ostatnich jestem ciekawa i z chęcią je przetestuję, zwłaszcza, że olejowanie paznokci to dla mnie konieczność i nawyk.
Co sądzicie o odzywkach do paznokci z Bielendy?
Stosowałyście którąś z serii CC Magic nails?
Jakie są Wasze doświadczenia?
